Jacek Jaśkowiak, ubiegający się o reelekcję na stanowisku prezydenta Poznania, otrzymał poparcie od swoich partyjnych kolegów z powiatu poznańskiego i samorządu województwa. Polityka wsparli również radni KO. Na konferencji Jaśkowiak twierdził, że mógł być inwigilowany przy pomocy pegasusa.
Jaśkowiak uzyskał poparcie ze strony klubu radnych Koalicji Obywatelskiej Rady Miasta Poznania oraz samorządowców z Platformy Obywatelskiej. Natomiast Jan Grabkowski, starosta poznański, wskazał na udane inwestycje, jakie zrealizowano podczas obecnej kadencji prezydenta.
Jaśkowiak podziękował za poparcie, a następnie wspomniał, że jest zaniepokojony losami zakładów im. Hipolita Cegielskiego. Z tego powodu oskarżył swojego konkurenta, Zbigniewa Czerwińskiego, o brak działań w tej sprawie, jednocześnie deklarując swoją gotowość do ratowania fabryki. Z kolei Zbigniew Czerwiński zapowiedział rozliczenie rządów Jaśkowiaka.
W odpowiedzi Jaśkowiak zaznaczył, że są to typowe zagrywki PiS, który nasyłał też na niego CBA. I dodał, że mógł być jedną z osób podsłuchiwanych za pomocą pegasusa. Jak dodał, lista podsłuchiwanych przez ten program obejmuje około 500 osób, w tym także samorządowców.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!