w

Anna Fotyga nie potrafi wyjaśnić swojego podpisu na dokumencie reparacyjnym (wiadomosci.wp.pl)

Anna Fotyga, była minister spraw zagranicznych w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, nie potrafiła wyjaśnić swojego podpisu, jaki złożyła pod pismem, w którym zrzeka się polskich roszczeń reparacyjnych wobec Niemiec. Europosłanka sugeruje, że pismo mogło zostać jej podłożone celowo.

Partia Prawo i Sprawiedliwość opublikowała raport, który szacuje straty Polski wynikłe z niemieckiej agresji podczas II wojny światowej. Uzyskana kwota to ponad 6,2 biliona złotych. Warszawa domaga się tych reparacji od Berlina. Warto jednak zaznaczyć, że w przeszłości Polska zrzekła się tych roszczeń. W 2006 roku Anna Fotyga, jako minister spraw zagranicznych w rządzie PiS, publicznie oświadczyła, że Polska nie ma już prawa wymagać reparacji od Niemiec.

Fotyga twierdzi, że ktoś podłożył jej dokument do podpisu

W rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz, dziennikarką „Gazety Wyborczej”, Fotyga zaprzeczyła, że była autorką pisma. Niemniej jednak na dokumencie widniał jej podpis. Ponadto powiedziała, że nie wyklucza też sytuacji, w której ktoś podłożył jej to pismo do podpisu.

Temat, że Polska powinna otrzymać reparacje od Niemiec, zaczyna się także pojawiać w kampanii wyborczej, gdzie lider partii, Mateusz Morawiecki, podkreśla, że ubiegając się o odszkodowanie od Berlina, Polska broni swojego prawa do istnienia, którego 84 lata temu jej odmówiono.

Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!

Zgłoś

Co o tym myślisz?

Nestor

Opublikowane przez Spotter

Autor wpisów

Dodaj komentarz

4 komentarze

Hybrydowa operacja przeciwko Polsce i kontrowersje wokół filmu Agnieszki Holland (tysol.pl)

Skarbówka wypisała sprzedawczyni lodów 3 tys. zł mandatu. Kontrolerom nie spodobał się sposób, w jaki kobieta wydała paragon klientowi (www.polsatnews.pl)