W ramach protestu pracownicy sklepu Auchan w Kielcach zajęli towar, ponieważ nie otrzymali wypłaty. Ich działania są postrzegane jako potencjalne przestępstwo paserstwa.Pracownicy mają różne możliwości prawne, by domagać się wypłaty wynagrodzenia. Jednak zdecydowali się na nietypowy protest i zajęli towar w całym sklepie. Na Facebooku pojawił się komunikat, że w sklepie można robić zakupy z ogromnymi zniżkami. Płatność za towar odbywa się tylko gotówką, a wszystkie pieniądze mają trafiać do kieszeni pracowników.Sklep Auchan, który jest obecnie likwidowany, wcześniej ogłosił swoją upadłość, co doprowadziło do zwolnień grupowych. W związku z tym pracownicy stworzyli teraz promocje na produkty, których zniżki sięgają od 30 do 70 proc.Pracownicy Auchan sprzedają towary znacznie poniżej wartości, jednak nie do końca wiadomo, jak sytuacja ta wygląda w świetle prawa. Przepisy kodeksu karnego najwyraźniej wskazują, że jest to forma paserstwa, w związku z czym możliwe, że klienci mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności.Należy zaznaczyć, że nabywanie rzeczy pochodzących nie tylko z kradzieży, ale także z przywłaszczenia jest przestępstwem.