21 czerwca odbyła się ceremonia wyświęcenia dwudziestego diakona stałego w archidiecezji katowickiej. Jan Gil z Mikołowa Borowej Wsi został mianowany na to stanowisko. Diakoni stałymi posługują już od kilku lat w tej archidiecezji. Warto wyjaśnić, kim są ci duchowni. Czy są to żonaci księża? Czy to wynalazek modernistów? Nie, żadne z tych stwierdzeń nie jest prawdziwe. W Kościele katolickim istnieją trzy stopnie święceń: diakonat (obejmujący diakonów i diakonów stałych), prezbiterat (zwykłych księży) i episkopat (biskupów).
Diakonat stały jest pierwotną formą diakonatu, która zanikła w Kościołach łacińskich w średniowieczu z powodu nadmiaru prezbiterów, którzy przejmowali funkcje diakonów, ale nie stawiając ich na pierwszym miejscu. Decyzja o przywróceniu diakonatu stałego została podjęta na Soborze Watykańskim II, ze względu na uznanie, że diakonat przynosi obecność i konkretyzuje wymiar służebny Kościoła. W Polsce wprowadzenie diakonatu było opóźnione o około 40 lat, dlatego mamy wrażenie “nowości” – powiedział ks. dr Grzegorz Strzelczyk, odpowiedzialny za formację mężczyzn przygotowujących się do święceń diakonatu w archidiecezji katowickiej.
Słowo “diakonos” w języku greckim oznacza “sługę”. Diakon stały ma możliwość wykonywania różnych czynności, takich jak chrzest, błogosławienie (w tym część sakramentaliów), wystawianie Najświętszego Sakramentu, udzielanie Komunii Świętej jako zwykły szafarz tego sakramentu oraz sprawowanie pogrzebów. Diakoni mają również uprawnienie do czytania Ewangelii i wygłaszania kazań. Za zgodą biskupa mogą asystować przy zawieraniu małżeństwa. W przeciwieństwie do prezbiterów, nie mają możliwości odprawiania spowiedzi ani sprawowania Eucharystii.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!