w

Niebezpieczny pożar w Galerii Katowickiej (dziennikzachodni.pl)

Do pożaru doszło na parkingu podziemnym Galerii Katowickiej. Na miejsce wezwana została straż pożarna i policja. Choć obyło się bez ofiar w ludziach, to pracownicy galerii byli zmuszeni do ewakuowania ludzi z części budynku. Co doprowadziło do pożaru? Kto wziął udział w gaszeniu, przyczyniając się do opanowania sytuacji? Czemu ewakuowano ludzi?

O pożarze w Galerii Katowickiej zaalarmowały ludzi głównie syreny straży pożarnej, gdyż samo ogień nie zdążył rozprzestrzenić się wystarczająco szybko, żeby być widoczny dla osób znajdujących się poza parkingiem podziemnym. Jak podaje rzecznik prasowy Policji katowickiej, prawdopodobną przyczyną pożaru było spięcie elektryczne jednego z samochodów. Na szczęście jednak podczas pojawienia się ognia, w środku auta nikogo nie było. Dzięki szybkiej reakcji pracowników natychmiastowo wezwano straże. Dzięki szybkiej reakcji nie doszło, do rozprzestrzenia się ognia na inne pojazdy.

Świadkowie zdarzenia twierdzą, że do ugaszenia ognia przyczynili się również uczynni pracownicy galerii. Szybka interwencja straży i pracowników ochrony przyczyniła się do sprawnego ugaszenia pożaru. Niestety jednak doszło do sporego zadymienia, co wywołało decyzję o ewakuowaniu gości. Unoszący się dym spalonego pojazdy mógł zawierać wiele szkodliwych związków, które odcisnęłyby znak na samopoczuciu kupujących w galerii. Nie było jednak konieczności ewakuowania całej galerii, dzięki czemu szybko uporano się z problemem i przywrócono normalne funkcjonowanie tej placówki.

Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!

Zgłoś

Co o tym myślisz?

Mentor

Opublikowane przez Spotterka

Lata członkostwaAutor wpisówTwórca wideoTwórca osadzeń

Dodaj komentarz

Jeden komentarz

Odeszła jedna z legend zakopiańskich Krupówek (zakopane.naszemiasto.pl)

Ile narkotyków pływa w krakowskich ściekach? (gazetakrakowska.pl)