Minister spraw wewnętrznych i administracji, Mariusz Kamiński, wypowiedział się o filmie „Zielona granica”. Oznajmił, że jest oburzony obrażaniem polskich żołnierzy, którzy bronią suwerenności kraju i zapewniają bezpieczeństwo. Według niego Agnieszka Holland kieruje się motywacjami politycznymi.
W ocenie Kamińskiego film stanowi atak na polską Straż Graniczną, która chroni granice przed nielegalnymi migrantami i bandytami. Podkreślił, że działania reżyserki są motywowane politycznymi intencjami, co potwierdzają entuzjastyczne recenzje w prasie białoruskiej i rosyjskiej. Mariusz Kamiński dodał też, że problem na wschodniej granicy Polski jest wynikiem działań reżimów totalitarnych Putina i Łukaszenki, które dążą do wywołania chaosu wokół granicy.
Szef MSWiA przypomniał o współpracy między reżimem w Mińsku a grupami przestępczymi, zajmującymi się przemytem ludzi przez granice. Zaznaczył, że migranci, którzy pojawiają się na granicy Polski, nie uciekają przed konfliktami, tylko płacą reżimowi i przewodnikom duże sumy pieniędzy. Natomiast przedstawianie w filmie obrońców polskiej granicy jako okrutników jest nieprawdziwe i motywowane ideologicznie.
Kamiński poinformował, że Straż Graniczna wydała znaczne środki na koszty transportu chorych migrantów i uratowała wiele osób. Z kolei reżyserka nie chce dostrzec tych faktów, podobnie jak i tych, że strażnicy graniczni działają zgodnie z polskim prawem.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Nie ma to jak się wypowiadać na temat czegoś czego się nie oglądało. Kolega kolegi mówił że jego siostra widziała 😉
i kolejne smieci polityczne… out. Kto chce – film obejrzy i sie wzruszy i zrozumie ze przedwyborcze robienie bydla przez rzqd to normalka (choc tak byc nie powinno); kto nie chce – filmu nie obejrzy i bedzie prostacko krytykowal. Ale grupa nie jest od polityki…
Lubie Plywanie te polityczne posty zapewne admin sam daje zgłaszałem to i odzewu nie ma
Może zrobić ankietę i zobaczyć opinie innych ale znając życie to wiadomo jak będzie