W Czechach, przez cztery lata, Polacy systematycznie kradli kable sieci trakcyjnej, które potem sprzedawali w skupach złomu na terenie Polski. Po długim polowaniu na podejrzanych czeskim funkcjonariuszom udało się schwytać złodziejski gang.Polski gang stanowił plagę dla czeskiej policji od 2019 roku, kiedy rozpoczęła się seria kradzieży elementów sieci trakcyjnej w rejonie Nowego Jiczyna. Złodzieje zawsze operowali z rozwagą; wiedzieli, gdzie są kamery monitoringu, a do tego wybierali dogodne chwile, gdy nie kursowały pociągi. Przez blisko cztery lata Polacy penetrowali trasę między Ostrawą a Ołomuńcem, kradnąc kable kolejowe, które sprzedawali na polskich skupach złomu. Aż w końcu popełnili fatalny błąd.W marcu br. skradziono ponad 1,5 km linii energetycznych na odcinku Studénka - Suchdol nad Odrą. Straty oszacowano na 700 tys. koron (ok. 130 tys. zł). Tym razem śledczy zdołali zabezpieczyć ślady, które doprowadziły ich do Polski. Do dochodzenia dołączyli polscy funkcjonariusze oraz agencja Eurojust z siedzibą w Hadze.W czerwcu na autostradzie D1 zatrzymano czterech Polaków w wieku od 41 do 48 lat, wracających z kolejnej kradzieży. Podróżowali samochodem osobowym i furgonetką, w której przewożono ponad tonę skradzionego kabla o długości ponad kilometra. Policjanci zabezpieczyli też narzędzia, którymi sprawcy przecinali linie trakcyjne.Zatrzymanie Polaków nastąpiło latem, ale szczegóły śledztwa ujawniono dopiero teraz. W latach 2019-23 Polacy ukradli 7 km kabli, powodując szkody na 2,5 miliona koron czeskich (ok. 500 tys. zł). Podejrzani obecnie przebywają w areszcie. Odpowiedzą w Czechach za kradzież, zniszczenie oraz narażenie obiektu publicznego. Grozi im do 8 lat więzienia.
w

Czeska policja rozbiła szajkę polskich złodziei. Podejrzani kradli kable kolejowe i sprzedawali w Polsce (wiadomosci.wp.pl)

W Czechach, przez cztery lata, Polacy systematycznie kradli kable sieci trakcyjnej, które potem sprzedawali w skupach złomu na terenie Polski. Po długim polowaniu na podejrzanych czeskim funkcjonariuszom udało się schwytać złodziejski gang.

Polski gang stanowił plagę dla czeskiej policji od 2019 roku, kiedy rozpoczęła się seria kradzieży elementów sieci trakcyjnej w rejonie Nowego Jiczyna. Złodzieje zawsze operowali z rozwagą; wiedzieli, gdzie są kamery monitoringu, a do tego wybierali dogodne chwile, gdy nie kursowały pociągi. Przez blisko cztery lata Polacy penetrowali trasę między Ostrawą a Ołomuńcem, kradnąc kable kolejowe, które sprzedawali na polskich skupach złomu. Aż w końcu popełnili fatalny błąd.

W marcu br. skradziono ponad 1,5 km linii energetycznych na odcinku Studénka – Suchdol nad Odrą. Straty oszacowano na 700 tys. koron (ok. 130 tys. zł). Tym razem śledczy zdołali zabezpieczyć ślady, które doprowadziły ich do Polski. Do dochodzenia dołączyli polscy funkcjonariusze oraz agencja Eurojust z siedzibą w Hadze.

W czerwcu na autostradzie D1 zatrzymano czterech Polaków w wieku od 41 do 48 lat, wracających z kolejnej kradzieży. Podróżowali samochodem osobowym i furgonetką, w której przewożono ponad tonę skradzionego kabla o długości ponad kilometra. Policjanci zabezpieczyli też narzędzia, którymi sprawcy przecinali linie trakcyjne.

Zatrzymanie Polaków nastąpiło latem, ale szczegóły śledztwa ujawniono dopiero teraz. W latach 2019-23 Polacy ukradli 7 km kabli, powodując szkody na 2,5 miliona koron czeskich (ok. 500 tys. zł). Podejrzani obecnie przebywają w areszcie. Odpowiedzą w Czechach za kradzież, zniszczenie oraz narażenie obiektu publicznego. Grozi im do 8 lat więzienia.

Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!

Zgłoś

Co o tym myślisz?

Legenda

Opublikowane przez Spotter

Autor wpisówLubi oceniaćLata członkostwa

Dodaj komentarz

Jeden komentarz

Straż Graniczna aresztowała aktywistkę podejrzaną o nielegalny przewóz migrantów przez granicę (www.rmf24.pl)

Zatrzymano trzy osoby w sprawie śmierci 16-letniego Sebastiana. Mieli dostarczyć nastolatkowi narkotyki i umierającego zostawić w domu (www.tuwroclaw.com)