Przed wokandą sądu w Katowicach stanął mężczyzna znany mediom, jako „Bestia z Sosnowca”. Usłyszał on tym razem wyrok za stosunek z 11-letnim chłopcem i zamordowanie go. Biegli osądzili, że był on poczytalny w momencie zbrodni. Prokurator nie zgadza się z wyrokiem sądu i ma zamiar się odwoływać. Wymiar kary jest zbyt niski według prokuratora Waldemara Łubieniewskiego.
Mężczyzna z zawodu był optykiem. Z placu zabaw porwał 11-letniego Sebastiana i wywiózł swoim wozem. Następnie w mieszkaniu odbył stosunek seksualny z dzieckiem. Gdy ten powiedział, że musi o wszystkim powiedzieć mamie, pedofil zamordował chłopca w obawie przed wydaniem. Dziecięce ciało wywiózł do mieszkania siostry, gdzie ofoliował je i przeniósł na działkę, gdzie trwała budowa. Miał zamiar zabetonować ciało w budynku, by pozbyć się w ten sposób ciała. Policja jednak szybko trafiła na sprawcę, dzięki nagraniom z monitoringu. Mężczyzna przyznał się do winy.
Zbyt niski wymiar kary
Sąd skazał winnego na dożywotnie pozbawienie wolności, z możliwością starania się o przedterminowe zwolnienie po 30 latach odsiadanego wyroku. Zdaniem prokuratora jest to niedopuszczalne za względu na wysoki wymiar szkodliwości społecznej, jaki przedstawia sobą skazany. Dlatego ma zamiar odwoływać się, by sąd apelacyjny skazał „Bestię z Sosnowca” na dożywotnie pozbawienie wolności z możliwością wcześniejszego zwolnienia po 50 latach odbytej kary. Warto zauważyć, że nie jest to pierwsza sprawa optyka. Mężczyzna był już wcześniej karany za porwanie dziecka i zrobienie mu zdjęć pornograficznych. Otrzymał wówczas karę w zawieszeniu.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Chyba ktoś odkupił spotted i zaczął sobie autoporomocje🤦 pora na unlike
Znam tylko bestie z Wadowic