W ostatnim czasie sytuacja w Tatrach staje się coraz bardziej niebezpieczna dla turystów. Przykładami mogą być tutaj różne działania ratowników nie tylko z Polski, ale także Słowacji, którzy musieli podejmować akcje ratunkowe w ekstremalnych warunkach.
Aktualnie tereny górskie są już pokryte dużą ilością śniegu (Kasprowy Wierch – 63 cm, Dolina Pięciu Stawów – 65 cm, Hala Gąsienicowa – 49 cm). Z tego względu na obszarach tatrzańskich powyżej 1900 m n.p.m. obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Co więcej, podobne warunki dotyczą Tatr Wysokich na Słowacji.
Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) działali w krytycznych sytuacjach. W piątek musieli pomagać 7-osobowej grupie uwięzionej na Ciemniaku w Tatrach Zachodnich, a potem ruszyli na pomoc samotnemu turyście, który nie mógł zejść z Kasprowego Wierchu. Obie akcje trwały wiele godzin i zakończyły się pomyślnie.
Podczas jednej z interwencji ratownicy ze Słowacji ruszyli na pomoc dwóm grupom turystów, które utknęły w Małej Fatrze. Noc, silny wiatr i słaba widoczność spowodowały, że wędrowcy stracili orientację w terenie. Słowaccy ratownicy, dzięki nawigacji telefonicznej, odnaleźli zagubionych turystów i doprowadzili ich do bezpiecznej lokacji.
Kolejna noc ponownie zmusiła do działań słowackich ratowników w Tatrach Wysokich. Tym razem zajęli się parą czeskich turystów, których sprowadzili ze szczytu Wielka Świstówka.
Ratownicy zwracają uwagę na trudne warunki oraz korzystanie z odpowiedniego sprzętu w terenie górskim. Ostrzegają również, że podczas załamania pogody oczekiwanie na pomoc może się znacznie wydłużyć.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!