Do zdarzenia miało dojść w północnej części warmińsko-mazurskiego. Córka 64-latka zauważyła jego zniknięcie, o czym niezwłocznie powiadomiła policję. Niestety po szybkich poszukiwaniach odnaleziono zbezczeszczone zwłoki mężczyzny, które były nieudolnie ukryte. Po szybkim śledztwie ujęto podejrzanego o całą tę sytuację.
Okres poświąteczny dla tej rodziny nie był łaskawy. Najpierw córka z przerażeniem odkryła, że nie może znaleźć swojego ojca. Powiadomiła o tym policję. Ustalono, że dzień przed zniknięciem mężczyzna pił alkohol z 55-latkiem. Ujęto go jako podejrzanego. Po krótkich oględzinach miejsca i poszukiwaniach 64-latka odnaleziono jego zbezczeszczone zwłoki. Jak szybko ustalono, mężczyzna zmarł od uderzenia siekierą w głowę i rękę. Następnie 55-letni sprawca próbował ukryć ciało. Niewykluczone, że obaj mężczyźni podczas zdarzenia byli pod wpływem alkoholu.
Pili razem, cało wyszedł z tego jeden z nich
Alkohol wzbudził agresję w 55-letnim sprawcy, którzy pchnięty furią w trakcie konfliktu, sięgnął po siekierę. Następnie zadał śmiertelny ciosy w głowę i rękę. Wystraszony całą sytuacją próbował schować zwłoki. Obecnie zatrzymany jest w areszcie śledczym na okres 3 miesięcy. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Jest to jeden z tych przykładów sytuacji, gdy wysokie spożycie alkoholu może pchnąć do sytuacji nieodwracalnych, które w skutku doprowadzają do tragedii. Choć nie jest to równoznaczne z tym, że każda osoba spożywająca alkohol musi doprowadzić do czynu karalnego, to jednak jest to przestroga, dla tych, którzy po spożyciu bywają agresywni. Wówczas nawet najbardziej prozaiczna kłótnia może skończyć się tragicznie.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!