W tym roku na Podhalu panuje ciepła zima, która w ostatnim czasie stwarza coraz większe trudności dla stacji narciarskich i pasjonatów sportów zimowych. Wiosenna aura sprawia, że utrzymanie stoków wymaga sporego wysiłku. Faktem jest, że niektóre stacje w Małopolsce musiały już zamknąć swoje podwoje, ale są też jeszcze miejsca, które próbują świadczyć swoje usługi przynajmniej do końca ferii.
Pomimo tego, że ślady zimy są jeszcze widoczne w Małopolsce, właściciele stacji borykają się z coraz większymi problemami w utrzymaniu dobrze naśnieżonych stoków. Ciepła pogoda sprawiła, że niektóre stacje zdecydowały się już na zamknięcie swoich progów dla entuzjastów zimowych wrażeń, zwłaszcza te obiekty, które znajdują się w dalszej odległości od wyższych partii górskich.
Warto zaznaczyć, że z powodu pogody nawet stacje z bogatym zapleczem technicznym, takie jak Kasina Ski, mają trudności z utrzymaniem warunków do jazdy. Z tego względu ograniczenia w godzinach otwarcia obiektu stają się coraz większą normą.
Sytuacja nie jest też łatwa na znanych stacjach jak Jaworzyna Krynicka. Nawet regularna produkcja sztucznego śniegu nie jest na tyle skuteczna, aby zapewnić dobre warunki w dodatnich temperaturach.
Prognozy pogody na następne dni również nie dają nadziei na nagłą zmianę sytuacji. Synoptycy zapowiadają deszcze i wysokie temperatury, które stanowią największe wyzwanie w funkcjonowaniu stacji narciarskich w Małopolsce.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!