11 lipca w Lublinie odbył się marsz w celu upamiętnienia ofiar poległych w wyniku Rzezi Wołyńskiej, do której doszło w 1943 roku. Żałobny marsz upamiętniający ten ohydny czyn skupił w sobie wielu żałobników, którzy kroczyli ulicami miasta, oddając hołd wszystkim ofiarom tej okrutnej zbrodni.
11 lipca 1943 r. to jedna z najtragiczniejszych dat w historii Polski, podczas której doszło do tzw. krwawej niedzieli – apogeum brutalnego ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich wobec mniejszości polskiej. W 1943 roku Ukraińcy zaatakowali 99 wsi w różnych obszarach Polski, w tym również na Wołyniu.
Szacuje się, że liczba ofiar, które doświadczyły ukraińskich akcji eksterminacyjnych, opiewa na około 100 tys. Polaków.
Ukrzyżowana diecezja łucka głównym motywem marszu
Ze względu na żałobny charakter marszu uczestnicy pojawili się w Lublinie ubrani w czarne stroje. Przemierzali ulice miasta, zachowując grobową ciszę, aby oddać hołd i szacunek pomordowanym księżom oraz wiernym zamieszkałym na terenie diecezji łuckiej, gdzie w latach 1941-1945 ukraińscy nacjonaliści zdemolowali również około 100 świątyń rzymskokatolickich.
Uczestnicy marszu żałobnego pojawili się m.in. na Krakowskim Przedmieściu, ul. Lubartowskiej i ul. Kowalskiej. Marsz zakończył się pod pomnikiem Symbolu Lwowa na pl. Zamkowym, gdzie złożono kwiaty i zapalono znicze.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!