Jerzy Stuhr został skazany przez sąd na grzywnę w wysokości 4 tysięcy złotych. W październiku 2022 roku nietrzeźwy aktor potrącił motocyklistę w Krakowie. Warto dodać, że wcześniej wyrok nakazowy nałożył na niego karę 3 tysięcy złotych. Aczkolwiek prokuratura wysunęła stanowczy sprzeciw wobec tej decyzji.Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy wydał decyzję w poniedziałek. Sędzia Sławomir Szyrmer potwierdził winę aktora w spowodowaniu zagrożenia w ruchu drogowym, a także fakt, że w momencie zdarzenia był pod wpływem alkoholu. W trakcie uzasadniania wyroku sąd stwierdził, że kara 4 tysięcy złotych grzywny jest adekwatna w przypadku tego incydentu, ponieważ ekspertyza medyczna nie wykazała obrażeń u poszkodowanego.W trakcie rozprawy przesłuchano biegłego, który potwierdził, że motocyklista nie odniósł żadnych obrażeń. Niemniej jednak pełnomocnik poszkodowanego oznajmił, że jego klient wciąż cierpi z powodu obrażeń nerwowych. Jednak sąd uznał, że takie obrażenia nie kwalifikują się jako ciężkie uszkodzenia ciała.Ponadto, sędzia Szyrmer zaznaczył, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości to osobne przewinienie niż spowodowanie zagrożenia w ruchu. W związku z tym zostało to również uwzględnione w wyroku. Jerzy Stuhr wyraził żal za potrącenie mężczyzny i publicznie przeprosił za swoje zachowanie. Dodał też, że wcześniej nigdy nie prowadził pojazdu, będąc pod wpływem alkoholu.Wyrok sądu nie jest prawomocny.
w

Sąd wydał wyrok w sprawie Jerzego Stuhra. Aktor potrącił motocyklistę w Krakowie (www.rmf24.pl)

Jerzy Stuhr został skazany przez sąd na grzywnę w wysokości 4 tysięcy złotych. W październiku 2022 roku nietrzeźwy aktor potrącił motocyklistę w Krakowie. Warto dodać, że wcześniej wyrok nakazowy nałożył na niego karę 3 tysięcy złotych. Aczkolwiek prokuratura wysunęła stanowczy sprzeciw wobec tej decyzji.

Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy wydał decyzję w poniedziałek. Sędzia Sławomir Szyrmer potwierdził winę aktora w spowodowaniu zagrożenia w ruchu drogowym, a także fakt, że w momencie zdarzenia był pod wpływem alkoholu. W trakcie uzasadniania wyroku sąd stwierdził, że kara 4 tysięcy złotych grzywny jest adekwatna w przypadku tego incydentu, ponieważ ekspertyza medyczna nie wykazała obrażeń u poszkodowanego.

W trakcie rozprawy przesłuchano biegłego, który potwierdził, że motocyklista nie odniósł żadnych obrażeń. Niemniej jednak pełnomocnik poszkodowanego oznajmił, że jego klient wciąż cierpi z powodu obrażeń nerwowych. Jednak sąd uznał, że takie obrażenia nie kwalifikują się jako ciężkie uszkodzenia ciała.

Ponadto, sędzia Szyrmer zaznaczył, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości to osobne przewinienie niż spowodowanie zagrożenia w ruchu. W związku z tym zostało to również uwzględnione w wyroku. Jerzy Stuhr wyraził żal za potrącenie mężczyzny i publicznie przeprosił za swoje zachowanie. Dodał też, że wcześniej nigdy nie prowadził pojazdu, będąc pod wpływem alkoholu.

Wyrok sądu nie jest prawomocny.

Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!

Zgłoś

Co o tym myślisz?

Legenda

Opublikowane przez Spotter

Autor wpisówLubi oceniaćLata członkostwa

Dodaj komentarz

61 komentarzy

  1. Jurek który zarabia ze 100 000 miesięcznie napewno się przejmie taką grzywną 😉 – jedna dobra impreza mniej 😁
    Gamoń na tym motorze specjalnie pchał się na chama między autami , zawiesił na łbie kamerę i grał kozaka
    Jedyny błąd Stuhra to że był po kielichu inaczej gamon z motoru jemu by odszkodowanie płacił!

  2. Po pierwsze co to ma wspólnego z Wrocławiem jak sprawa dotyczy Warszawy ? A po drugie jak już pajacu wklejasz takiego newsa to Stuhr nie potrącił motocyklisty tylko zahaczył go i nawet nie wiedział że to zrobił , został ukarany za to że odjechał z miejsca zdarzenia 🤦

Do akcji „Kupuj Lokalnie – wspieraj realnie” dołączyło ponad 50 katowickich firm (www.portal.katowice.pl)

Mateusz Morawiecki bez wotum zaufania (i.pl)