Jacek Wasik, przedstawiciel Komisji Europejskiej w Polsce, nie został dopuszczony do głosu podczas uroczystości związanej z otwarciem tunelu ekspresowej zakopianki. Polityk chciał zaznaczyć, że inwestycja była współfinansowana przez UE, jednak nie zapewniono mu takiej możliwości. Całą sytuację opisał na platformie X.
Reagując na post ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka, który chwalił realizację projektów w Polsce, Jacek Wasik zaznaczył, że inwestycja była też finansowana przez Unię Europejską, twierdząc, że UE przeznaczyła na to przedsięwzięcie kwotę 1,3 mld zł. Z tego względu Wasik jest nie tylko zdziwiony, ale też niezadowolony faktem, że mimo wcześniejszych ustaleń nie został dopuszczony do głosu podczas ceremonii otwarcia tunelu, w której osobiście uczestniczył. Swój post zakończył słowami „Niech żyje Europa!”
Ministerstwo Infrastruktury nie odpowiedziało jeszcze na post Wasika. Warto też dodać, że na samej uroczystości nikt nie wspomniał o dofinansowaniu z UE. Swoje przemówienia wygłosili m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, posłanka PiS Anna Paluch, Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk i abp. Marek Jędraszewski. Jednak każda z tych osób skupiła się na patronach tunelu, którymi są Lech i Maria Kaczyńscy.
Tunel ekspresowej zakopianki wraz z odcinkami trasy ekspresowej S7 był budowany od 2016 roku. Całkowity koszt realizacji projektu wyniósł 2,1 mld zł, z czego połowę pokryła Unia Europejska.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Najpierw UE pobiera od nas składkę, nakłada kary, obcina środki, które Polsce się należą wymyślając nieprzestrzeganie praworządności, blokując KPO z politycznych powodów, następnie część z tych środków oddaje nam w postaci dofinansowania inwestycji i się chwali, że to są jej środki. Najchętniej udziela środków pod warunkiem, że przeznaczymy je na zakupy np. w niemieckich firmach, jak ostatnio w przypadku odblokowanych 5 mld. EUR z należnych nam środków w ramach KPO, pod warunkiem, że przeznaczymy je na zakup wiatraków u upadającego Siemensa.