Dnia 24 sierpnia, z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy, ukazał się film Ołesia Sanina pt. „Dowbusz”. W pierwszy weekend film historyczny zebrał imponujące 8,7 mln hrywien. Jest to jedno z najdroższych dzieł w kinie ukraińskim, z budżetem wynoszącym 120 mln hrywien (ok. 13,5 mln zł).
Niemal dwie trzecie kwoty (ok. 65 mln hrywien) pochodziło z dofinansowania udzielonego przez Państwową Agencję Ukrainy ds. Kina. Warto zaznaczyć, że film ten nie miał jeszcze swojej premiery w Polsce, pomimo udziału polskich aktorów, takich jak Agata Buzek i Mateusz Kościukiewicz.
Brak polskiej premiery filmu „Dowbusz” może być związany z jego antypolskim przekazem. W filmie głównym antagonistą jest polska szlachta, która staje w opozycji do huculskiego rozbójnika Ołeksy Dowbusza. Inspiracją dla tego dzieła jest historia Aleksego Dobosza, karpackiego bandyty. Dobosz działał w latach 1739-1745 na terenach Pokucia. Potem został oskarżony o liczne morderstwa i gwałty, a ostatecznie powieszony w Stanisławowie. Właśnie w tym mieście odbył się jeden z przedpremierowych pokazów filmu.
Fabuła filmu rozgrywa się w Karpatach na początku XVIII wieku, kiedy brutalne rządy polskiej szlachty zmuszają Hucułów do schronienia w górach. Dowbusz, przywódca huculskiego ruchu oporu, staje na ich czele, a polska szlachta desperacko próbuje go pokonać. Dowbuszowi udaje się ją przechytrzyć, co prowadzi do rozwoju legendy o rycerzu z Karpat, który stał się inspiracją dla pokoleń walczących o wolność swojej ojczyzny.
Prace nad filmem rozpoczęły się już w 2018 roku, ale były opóźniane zarówno przez pandemię, jak i rosyjską inwazję.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Historycznie rzecz ujmując, szlachta dla nikogo poza nimi samymi ( a i to nie zawsze) dobra nie była 😀