W zeszłym miesiącu Arkadiusz Mularczyk ogłosił rozpoczęcie prac nad badaniem strat, jakich doświadczyła Polska podczas II wojny światowej z ręki Związku Radzieckiego.
Mularczyk zaznaczył, że ocena tych strat utrudniona jest przez długoletnią zależność Polski od ZSRR po II wojnie światowej. Natomiast brak wcześniejszych opracowań i raportów w tej sprawie oznacza, że prace należy zacząć praktycznie od zera.
W związku z powyższym na wrzesień zaplanowano konferencję naukowców z Polski i innych krajów, m.in. Ukrainy. Celem tego spotkania będzie przygotowanie raportów cząstkowych dla ostatecznego bilansu.
Na obecnym etapie jest jeszcze zbyt wcześnie, aby wstępnie oszacować rozmiar strat, za jakie odpowiada Związek Radziecki. Mularczyk podkreślił, że straty te obejmują nie tylko mienie materialne, ale także kulturowe i finansowe, włączając grabieże dzieł sztuki i dóbr kultury.
Koordynacją prac nad raportem zajmuje się prof. Konrad Wnęk z Instytutu Strat Wojennych. Warto wspomnieć, że wcześniej profesor został już doceniony za przygotowanie szacunków dotyczących reparacji od Niemiec.
Termin publikacji raportu o szkodach wyrządzonych przez ZSRR zależy od tempa prac zespołu badawczego. Mularczyk poinformował, że konieczne jest także badanie archiwów na terenach Ukrainy i Białorusi. Aczkolwiek, jak na tę chwilę pojawiają się pewne trudności w tym kierunku.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Od ukrainy również, a sory PiS daje ukrainie za Wołyń.
Kurcze pieczone, ktoś się obudził po 30 latach??🤣😂
Tak samo dostaną jak od niemców
Matoły i kanalie bardzo chcą przekroczyć granicę żenady i śmieszności.
Akurat z tym nie będzie żadnych trudności.
najpierw niech odzyskają od Niemiec. Jak się uda to uwierzę w zasadność przygotowywania “raportów”. BTW raport już mamy – w formie przedmiotów w szkołach – Historii, Wiedzy o społeczeństwie
Qrwa nie wierzę 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣,to tylko może pis odyebac