Podróżnikom polskich kolei zagraża tajemniczy manipulator, który wywołuje niepokój w całym regionie. Ostatniej nocy wystąpił incydent, który na szczęście zakończył się tylko opóźnieniami składów. Aczkolwiek jest to tylko jedno z wielu zdarzeń, jakie od pewnego czasu wstrząsają koleją na terenie Polski.
Jak podała Magdalena Janus z PKP PLK, w piątek wieczorem w woj. zachodniopomorskim zarejestrowano wysyłanie sygnału radio-stop. Sygnał radio-stop był nadawany bez uprawnień, co wymusiło na służbach natychmiastowe działania. Na szczęście pasażerowie są bezpieczni, ale pociągi musiały zwolnić swój bieg.
Incydent miał miejsce na dwóch liniach: Daleszewo – Szczecin Główny oraz Choszczno – Szczecin Główny. Sprawca nadawał sygnał radio-stop, co w efekcie zmusiło pociągi do zatrzymania swojego biegu. Na nieautoryzowany sygnał zareagował odpowiedni system, który zadziałał zgodnie z przeznaczeniem, zapewniając bezpieczeństwo podróżnym.
Pasażerowie nie byli zagrożeni, jednak opóźnienia były nieuniknione. W ciągu dwóch godzin od incydentu ponad 20 pociągów doświadczyło opóźnień. Ruch towarowy, wstrzymany w celu zabezpieczenia sytuacji, został wznowiony dopiero w późnych godzinach nocnych.
W sprawę natychmiast zaangażowały się władze. O zaistniałej sytuacji powiadomiono Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Policję, Straż Ochrony Kolei oraz przewoźników. Obecnie specjalny zespół nadzoruje sytuację i koordynuje działania wszystkich zaangażowanych podmiotów.
Niepotwierdzone informacje sugerują, że w czasie incydentu można było usłyszeć hymn Rosji w radiotelefonach. Oficjalne źródła nie komentują tych doniesień. Dziwne zdarzenia w transporcie kolejowym trwają od kilku dni, obejmując awarie, wypadki i niespodziewane zatrzymania pociągów.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Za PO tego nie było
Dariusz Kubski biorąc pod uwagę ostatnio pojawiające się tutaj posty
Jeśli to żart zrozumiałem go 😉