Jeden z mieszkańców Czarnego Dunajca postanowił wezwać policję, ponieważ nie mógł dostać się do swojego domu. Jednak, kiedy tylko policjanci przybyli na miejsce, zostali przez niego zaatakowani. Agresywny 20-latek został aresztowany, a teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w centrum Czarnego Dunajca (pow. nowatorski), gdzie funkcjonariusze policji zostali wezwani na interwencję. Na miejscu zastali 20-letniego mężczyznę, który zaczął rzucać groźby pod ich adresem.
Mężczyzna wykazywał agresję, ignorując polecenia mundurowych. W pewnym momencie zaczął nawet ciskać w nich kamieniami, a następnie rzucił się do ucieczki. Podejrzany został szybko schwytany i przewieziony na komisariat. W trakcie interwencji groził funkcjonariuszom, próbując ich zmusić do zaniechania działań.
Policja ustaliła, że zgłoszenie nadeszło od 20-latka, który potem ich zaatakował. Mężczyzna wezwał patrol drogowy, ponieważ nie mógł dostać się do własnego domu, a wewnątrz nikogo nie było. Okazało się, że nie jest to pierwsza interwencja z jego udziałem. Podejrzany od roku znęcał się nad rodzicami, wywołując awantury, obrażając ich, zakłócając sen, grożąc, szarpiąc i niszcząc różne przedmioty.
Po zatrzymaniu 20-latek usłyszał zarzuty dotyczące znieważenia, naruszenia nietykalności cielesnej, zmuszania do odstąpienia od czynności służbowych policjantów oraz stosowania przemocy domowej. Mężczyźnie grozi pobyt za kratkami nawet do 5 lat.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Nic dziwnego to bastion pisu tam mało kto ma średnie wykształcenie 😅
brawo dla obrońcy kraju przed bandytami