W niedzielę rano do polskiego Dowództwa Operacyjnego dotarło zawiadomienie o incydencie związanym z naruszeniem przestrzeni powietrznej. W trakcie ataku na Ukrainę jeden z pocisków manewrujących wdarł się na 39 sekund na teren Polski, docierając pod miejscowość Oserdów (woj. lubelskie).
W odpowiedzi na atak Rosji na Ukrainę polskie siły zbrojne podjęły działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej. Ponadto, skierowano także ostrzeżenie o incydencie w stronę sojuszników i zintensyfikowano monitoring.
Incydent z rakietą manewrującą, która naruszyła polską granicę, to kolejny epizod eskalacji konfliktu na Ukrainie. Wydarzenie to przypomina poprzednie przypadki, takie jak atak w Przewodowie.
Rosja kontynuowała ataki na Ukrainę, bombardując różne regiony kraju. Celem rosyjskich rakiet były Lwów i Kijów, ale obrona powietrzna zdołała zestrzelić część pocisków, ostatecznie minimalizując straty.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Mace kurw…refleks…jak system obronny😂😂😂😂
No i co?! Jak jest walka obok to trzeba się spodziewać, że prędzej czy później coś się zabłąka. Więcej niech gps zakłócają to napewno się nic błąkać nie będzie. Tfu! Barany!