Dnia 9 czerwca, podczas festiwalu w Sosnowcu, śmierć poniósł 28-letni mężczyzna. Marcin M., piłkarz z Jastrzębia-Zdroju, został skatowany przez grupę 16-latków.Prezydent Arkadiusz Chęciński poinformował, że doszło do brutalnej bójki podczas Sosnowiec Fun Festival. Niestety, pomimo pomocy lekarskiej 28-letni Marcin M. zmarł. Sprawców zatrzymano na podstawie nagrań monitoringu.Wielu mieszkańców wyraziło oburzenie, ponieważ mężczyzna był katowany w trakcie imprezy i nikt na festiwalu nie reagował na tę sytuację. Oburzeni mieszkańcy pytają, dlaczego nie podjęto natychmiastowych działań ratunkowych i dlaczego impreza nie została przerwana, gdy doszło do ataku.Niepokój w społeczności spotęgowała również reakcja włodarzy miasta, która wydała się nieadekwatna do tragedii. Wielu mieszkańców zwracało uwagę na brak troski o bezpieczeństwo uczestników imprezy, zaznaczając, że została zorganizowana na 5 tysięcy osób, a w sumie pojawiło się na niej około 30 tysięcy.Marcin M. był funkcjonariuszem służby więziennej i amatorem piłki nożnej. Zmarł 12 czerwca w sosnowieckim szpitalu.Przyjechał do Sosnowca z Jastrzębia-Zdroju w towarzystwie narzeczonej. Około godziny 22:00 został zaatakowany przez grupę nastolatków, którzy brutalnie go pobili, powalając na ziemię i kopiąc po głowie. Narzeczona próbowała go bronić, ale także została zaatakowana. Nikt z tłumu nie interweniował, aby powstrzymać agresorów.Decyzją Sądu Rodzinnego trzech 16-latków umieszczono w schronisku. Teraz zajmie się nimi Sąd Rejonowy.
w

Grupa 16-latków śmiertelnie pobiła 28-latka na festiwalu w Sosnowcu. Nikt nie reagował na sytuację (www.fakt.pl)

Dnia 9 czerwca, podczas festiwalu w Sosnowcu, śmierć poniósł 28-letni mężczyzna. Marcin M., piłkarz z Jastrzębia-Zdroju, został skatowany przez grupę 16-latków.

Prezydent Arkadiusz Chęciński poinformował, że doszło do brutalnej bójki podczas Sosnowiec Fun Festival. Niestety, pomimo pomocy lekarskiej 28-letni Marcin M. zmarł. Sprawców zatrzymano na podstawie nagrań monitoringu.

Wielu mieszkańców wyraziło oburzenie, ponieważ mężczyzna był katowany w trakcie imprezy i nikt na festiwalu nie reagował na tę sytuację. Oburzeni mieszkańcy pytają, dlaczego nie podjęto natychmiastowych działań ratunkowych i dlaczego impreza nie została przerwana, gdy doszło do ataku.

Niepokój w społeczności spotęgowała również reakcja włodarzy miasta, która wydała się nieadekwatna do tragedii. Wielu mieszkańców zwracało uwagę na brak troski o bezpieczeństwo uczestników imprezy, zaznaczając, że została zorganizowana na 5 tysięcy osób, a w sumie pojawiło się na niej około 30 tysięcy.

Marcin M. był funkcjonariuszem służby więziennej i amatorem piłki nożnej. Zmarł 12 czerwca w sosnowieckim szpitalu.

Przyjechał do Sosnowca z Jastrzębia-Zdroju w towarzystwie narzeczonej. Około godziny 22:00 został zaatakowany przez grupę nastolatków, którzy brutalnie go pobili, powalając na ziemię i kopiąc po głowie. Narzeczona próbowała go bronić, ale także została zaatakowana. Nikt z tłumu nie interweniował, aby powstrzymać agresorów.

Decyzją Sądu Rodzinnego trzech 16-latków umieszczono w schronisku. Teraz zajmie się nimi Sąd Rejonowy.

Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!

Zgłoś

Co o tym myślisz?

Legenda

Opublikowane przez Spotter

Autor wpisówLubi oceniaćLata członkostwa

Dodaj komentarz

Budowa kładki pieszo-rowerowej Kazimierz – Ludwinów może skreślić Kraków z listy UNESCO (gazetakrakowska.pl)

Biden zatwierdza przeniesienie systemu Patriot z Polski na Ukrainę (www.rmf24.pl)