Łukasz Mejza, poseł Prawa i Sprawiedliwości, skierował pozew przeciwko nastoletniemu Jakubowi Wróblewskiemu za rzekome zniesławienie w mediach społecznościowych. Pomimo tego, że sąd bardzo szybko umorzył sprawę, Mejza nie rezygnuje i dąży do ponownego rozpatrzenia.Według źródeł prasowych 19-letni Wróblewski złożył zażalenie związane z planowanym spotkaniem w drugiej instancji z udziałem Sądu Okręgowego. W swoich wpisach na mediach społecznościowych Wróblewski krytykował działalność firmy Mejzy. Twierdził, że oferuje kosztowne terapie bez naukowego potwierdzenia. Wpis spowodował, że dwa miesiące później Mejza zrezygnował z pełnienia funkcji wiceministra sportu.Wróblewski użył w swoich postach ostrych słów, nazywając Mejzę m.in. „mentalnym dnem” oraz „obrzydliwą postacią” w polskiej polityce. Poseł domagał się skazania młodego blogera oraz odszkodowania w wysokości 50 tys. zł. Sąd w Poznaniu umorzył tę sprawę zaledwie po 10 minutach rozprawy.Podczas rozmowy z prasą 19-latek obstawał przy swoim, argumentując, że ujawnił informacje na temat spółek zakładanych przez Mejzę. Polityk zakładał je na młodych asystentów, którzy otrzymywali fundusze unijne i bony rozwojowe. Jednak środki te były niejednoznacznie wydatkowane.Wróblewski, redaktor portalu WiadomościBliskoCiebie24, podkreślił konieczność kontrolowania władzy niezależnie od jej charakteru. Jego zdaniem śledzenie działań władzy stanowi podstawę dziennikarstwa.
w

Sąd umorzył sprawę o zniesławienie Mejzy przez Wróblewskiego po 10 minutach. Ale polityk nie odpuszcza (www.onet.pl)

Łukasz Mejza, poseł Prawa i Sprawiedliwości, skierował pozew przeciwko nastoletniemu Jakubowi Wróblewskiemu za rzekome zniesławienie w mediach społecznościowych. Pomimo tego, że sąd bardzo szybko umorzył sprawę, Mejza nie rezygnuje i dąży do ponownego rozpatrzenia.

Według źródeł prasowych 19-letni Wróblewski złożył zażalenie związane z planowanym spotkaniem w drugiej instancji z udziałem Sądu Okręgowego. W swoich wpisach na mediach społecznościowych Wróblewski krytykował działalność firmy Mejzy. Twierdził, że oferuje kosztowne terapie bez naukowego potwierdzenia. Wpis spowodował, że dwa miesiące później Mejza zrezygnował z pełnienia funkcji wiceministra sportu.

Wróblewski użył w swoich postach ostrych słów, nazywając Mejzę m.in. „mentalnym dnem” oraz „obrzydliwą postacią” w polskiej polityce. Poseł domagał się skazania młodego blogera oraz odszkodowania w wysokości 50 tys. zł. Sąd w Poznaniu umorzył tę sprawę zaledwie po 10 minutach rozprawy.

Podczas rozmowy z prasą 19-latek obstawał przy swoim, argumentując, że ujawnił informacje na temat spółek zakładanych przez Mejzę. Polityk zakładał je na młodych asystentów, którzy otrzymywali fundusze unijne i bony rozwojowe. Jednak środki te były niejednoznacznie wydatkowane.

Wróblewski, redaktor portalu WiadomościBliskoCiebie24, podkreślił konieczność kontrolowania władzy niezależnie od jej charakteru. Jego zdaniem śledzenie działań władzy stanowi podstawę dziennikarstwa.

Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!

Zgłoś

Co o tym myślisz?

Legenda

Opublikowane przez Spotter

Autor wpisówLubi oceniaćLata członkostwa

Dodaj komentarz

2 komentarze

Czy można nagrywać działania policyjne? Czy trzeba odblokować telefon na żądanie policjanta? (www.biznesinfo.pl)

Unikalne deserki cukierniczki ze Starej Kiszewy cieszą się wielkim zainteresowaniem smakoszy (dziennikbaltycki.pl)