Dnia 4 sierpnia na jednej z ulic mężczyzna doznał uszkodzenia nosa w wyniku upadku. Na pomoc zaraz przybiegli przechodnie, którzy wspomagali poszkodowanego. Wśród pomagających osób był również kursant ratowników z Dolnośląskiego WOPR, który udzielił mężczyźnie pierwszej pomocy. Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe docenia tę postawę, podkreślając, że bycie ratownikiem to nie tylko obowiązek służbowy.
Jak poinformowali ratownicy, w piątek w godzinach wieczornych, ratownicy WOPR, wracając do bazy, natknęli się na tłum zebrany wokół leżącej osoby. Poszkodowanym okazał się mężczyzna w wieku 40 lat, który przewrócił się na ulicy. Chociaż był pod wpływem alkoholu, pozostawał przytomny.
Podczas upadku mężczyzna doznał kilku obrażeń
W wyniku upadku mężczyzna doznał obrażeń twarzy, miał obtarcia na policzku i krwawiący nos. Ratownicy udzielili mu pierwszej pomocy i opiekowali się poszkodowanym, aż do przybycia Zespołu Ratownictwa Medycznego, który następnie przejął opiekę nad pacjentem.
Warto docenić reakcję przechodniów, zwłaszcza ratownika wodnego, który wcześniej przeszedł szkolenie w Dolnośląskim WOPR. To właśnie oni udzielili poszkodowanemu pierwszej pomocy i wezwali pomoc medyczną.
Ratownicy z Dolnośląskiego WOPR wyrażają uznanie, podkreślając, że zawód ratownika to także postawa życiowa, obejmująca odpowiedzialność i gotowość do niesienia pomocy zawsze i wszędzie. Szkolenia oferowane przez WOPR to nie tylko zdobycie praktycznych umiejętności ratunkowych, lecz również kształtowanie wartości humanitarnych.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!