w

„Afera toaletowa” w poznańskiej podstawówce. Rodzice uczniów są oburzeni decyzją dyrekcji szkoły (kobieta.wp.pl)

W szkole podstawowej nr 79 w Poznaniu dzieci z wyższych klas zostały obciążone nietypowym obowiązkiem – muszą odbierać papier toaletowy z portierni lub klasy. Powodem tego kuriozalnego rozwiązania jest argument, że uczniowie zużywają zbyt dużo papieru. Decyzja ta doprowadziła do sytuacji, która wywołała aferę w mieście.

Niektórzy zaniepokojeni rodzice wyrazili swoje niezadowolenie wobec takiego postanowienia. Jednak dyrektorka szkoły, Małgorzata Urbaniak, broni tej decyzji i wskazuje, że problem tkwi w zachowaniach uczniów.

Jak tłumaczy dyrektorka, uczniowie zużywają kilometry papieru: wyciągają całe rolki, zapychają toalety i zalewają podłogi w łazienkach. Dodaje, że ostatni taki wybryk kosztował szkołę około 11 000 złotych.

Jeden z rodziców, który skierował swoje uwagi do dyrekcji szkoły, zaznaczył też, że dzieci muszą nawet dostarczać własny papier ksero, pomimo że wszystko w tej kwestii zostało opłacone. W tym miejscu dyrektorka ponownie tłumaczy, że opłata za ksero jest dobrowolna. Ponadto, nauczyciele czasami muszą prosić uczniów o przyniesienie papieru, a także pokrywać koszty w przypadku jego braku.

Jeśli chodzi o papier toaletowy, dyrektorka twierdzi, że wcześniej był on dostępny w łazienkach, co jednak prowadziło do poważnych problemów z instalacją sanitarną oraz zalaniem pomieszczeń. Z tego powodu uczniowie starszych klas muszą teraz samodzielnie pobierać papier toaletowy z portierni. Natomiast młodsze dzieci otrzymują go w swoich klasach.

Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!

Zgłoś

Co o tym myślisz?

Legenda

Opublikowane przez Spotter

Autor wpisówLubi oceniaćLata członkostwa

Dodaj komentarz

52 komentarze

  1. Papier toaletowy w szkole? 😮 Za dobrze teraz mają. Nie pamiętam żebym kiedykolwiek widział takie rarytasy w którejkolwiek z publicznych placówek edukacyjnych do których uczęszczałem. Dopiero w szkole wyższej czasami był, jak się udało trafić w odpowiedni budynek, odpowiedni kibel i odpowiedni czas.

  2. Dzicz nie potrafi skorzystać z toalety, to bedzie, jak w latach 90, pobierać papier z portierni. Słusznie.
    W przypadku dwójki, można zawsze kupić mokry papier i mieć go w plecaku- dzieciak, jak będzie mieć swój papier, to na pewno nie zatka nim kibla. Przykre to jest, ale co zrobić?

Premier Morawiecki w Strzegomiu: Program „Przyjazne Osiedle” wejdzie w życie, jeśli PiS wygra wybory (gazetawroclawska.pl)

Nieznany sprawca ukradł policjantom radiowóz w centrum Szczecina (gs24.pl)