W Zielonej Górze uwagę policji przyciągnął kierowca lexusa. Powodem było naruszenie kilku przepisów. Kontrola drogowa doprowadziła do zatrzymania dowodu rejestracyjnego kierowcy, ponieważ jego pojazd miał przyciemnione szyby, generował nadmierny hałas z wydechu i nie miał tablicy rejestracyjnej.
Podczas kontroli kierowca wyznał, że zdjął tablicę rejestracyjną ze względów estetycznych. Jest to uważane za naruszenie przepisów, co zakończyło się mandatem dla właściciela lexusa. Należy zaznaczyć, że zaledwie godzinę przed kontrolą kierowca odzyskał swój dowód rejestracyjny, który został zatrzymany przez mundurowych pięć dni wcześniej.
Jak podaje podinsp. Małgorzata Barska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, interwencja policji miała miejsce 14 września w Zielonej Górze, kiedy patrol zauważył lexusa bez tablicy rejestracyjnej w wyznaczonym do tego miejscu. Zamiast tego, tablica leżała za szybą. Lexus znajomy był już funkcjonariuszom, ponieważ pięć dni wcześniej został zatrzymany z powodu naruszeń przepisów drogowych, w tym braku tablicy rejestracyjnej.
Kierowca tłumaczył policjantom, że dopiero co odzyskał dowód rejestracyjny w stacji diagnostycznej i miał zamiar zamocować tablicę rejestracyjną na stałe. Niemniej jednak policja nie zaakceptowała tego wyjaśnienia i nałożyła na niego mandat karny w wysokości 500 złotych. W obecności funkcjonariuszy kierowca natychmiast zamontował tablicę i obiecał, że następnego dnia zrobi to, jak należy, w warsztacie samochodowym.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
A to nie ten od wyścigów po zg?ale złapali za tablice. Brawo
Shu Maly policja nie potwierdza wyścigów ulicznych w Zielonej Górze
Maro Matusewicz on sam ze sobą się ściga
Shu Maly wygrał z Twoją MZK?
Kamil Krasowski musialbym mieć tyle lat co Ty,żeby MZK jeździć
Shu Maly aha ok, nie wnikam Panie marudo
Uuu znam tego lexa ładny 🤪
No i upierdliwy leksusik w końcu skasowany 👏👏👏