w

Zalotny żart skończy się w więzieniu (dziennikbaltycki.pl)

Nietypowa sytuacja miała miejsce w Gdańsku. Dwie policjantki z pomorskiej drogówki zatrzymały samochód. Miał on niewłączone światła, co jest nie tylko wykroczeniem drogowym, ale przede wszystkim stwarza niebezpieczne warunki dla innych uczestników ruchu drogowego. Samochód stanął bez oporów i kierowca bez słowa sprzeciwu wysłuchał funkcjonariuszkę policji. W przeciwieństwie do podejrzanego pasażera. 

Sytuacja miała miejsce w Gdańsku w trakcie rutynowej kontroli sytuacji na drogach, tuż przed świętami. Jako że jest to okres rozkwitu nerwowych wyjazdów do rodzin na święta, oraz nieodpowiedzialnych kierowców prowadzących pojazd będąc pod wpływem alkoholu, drogówka ma zawsze ręce pełne roboty. Tym razem sytuacja nie wydawała się zgoła poważna. Pojazd poruszający się po drodze nie miał włączonych świateł. Funkcjonariuszki policji postanowiły zatrzymać kierowcę w celu uzmysłowienia mu tego faktu. Jednak po krótkiej wymianie zdań, uwagę policjantek przykuł nie kierowca, ale pasażer.

Za co pasażer wyląduje w więzieniu?

Zaczęło się od żartu, który miał być zalotny i śmieszny. Otóż pasażer rzucił młodej funkcjonariuszce policji, że może to mu wystawi mandat. Nietypowe zachowanie i buńczuczna postawa natchnęła kobietę do wylegitymowania obu. Jak się okazało, pasażer był poszukiwany przez policję z nakazem zatrzymania i doprowadzenia go do zakładu karnego. Miał w nim odsiedzieć wyrok roku pozbawienia wolności za kradzież z włamaniem. Obecnie znajduje się on w areszcie.

Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!

Zgłoś

Co o tym myślisz?

Mentor

Opublikowane przez Spotterka

Lata członkostwaAutor wpisówTwórca wideoTwórca osadzeń

Dodaj komentarz

Pijany 18-stolatek zabił rówieśnika w Gdyni (dziennikbaltycki.pl)

„Wolni Ludzie” zamiast „Złotego Rogu” (katowice.naszemiasto.pl)