W centrum Poznania doszło do groźnego incydentu, który miał miejsce w czwartek wieczorem na ul. Mostowej. Biegający luzem pies zaatakował kobietę.O ataku psa powiadomiły dzieci kobiety, wyjaśniając, że ich matka została pogryziona przez psa podczas spaceru. Zwierzę biegało luzem po terenie i przejawiało agresywne zachowanie. Wystraszona kobieta uciekła do sklepu Żabka, gdzie pracownica wezwała karetkę pogotowia i patrol policji.Pies nie odpuszczał i czekał pod sklepem, nękając i atakując przechodniów. Sytuacja uniemożliwiła też udzielenie pomocy poszkodowanej, ponieważ medycy pogotowia również obawiali się ataku psa.Według ustaleń policji pies okazał się mieszanką amstaffa z pitbullem, co wyjaśniałoby jego agresywne zachowanie. Poszkodowana kobieta trafiła do szpitala w Poznaniu, gdzie lekarze założyli jej 18 szwów na palec. Niestety uszkodzenie nerwów wyklucza pełną regenerację ręki.Policja zamierza wystąpić do sądu z wnioskiem o ukaranie właściciela psa, zgodnie z artykułem 77 kodeksu wykroczeń dotyczącym niestosowania środków ostrożności podczas trzymania zwierzęcia.
w

Spuszczony ze smyczy pies pogryzł kobietę w Poznaniu. Poszkodowana uciekła do Żabki (epoznan.pl)

W centrum Poznania doszło do groźnego incydentu, który miał miejsce w czwartek wieczorem na ul. Mostowej. Biegający luzem pies zaatakował kobietę.

O ataku psa powiadomiły dzieci kobiety, wyjaśniając, że ich matka została pogryziona przez psa podczas spaceru. Zwierzę biegało luzem po terenie i przejawiało agresywne zachowanie. Wystraszona kobieta uciekła do sklepu Żabka, gdzie pracownica wezwała karetkę pogotowia i patrol policji.

Pies nie odpuszczał i czekał pod sklepem, nękając i atakując przechodniów. Sytuacja uniemożliwiła też udzielenie pomocy poszkodowanej, ponieważ medycy pogotowia również obawiali się ataku psa.

Według ustaleń policji pies okazał się mieszanką amstaffa z pitbullem, co wyjaśniałoby jego agresywne zachowanie. Poszkodowana kobieta trafiła do szpitala w Poznaniu, gdzie lekarze założyli jej 18 szwów na palec. Niestety uszkodzenie nerwów wyklucza pełną regenerację ręki.

Policja zamierza wystąpić do sądu z wnioskiem o ukaranie właściciela psa, zgodnie z artykułem 77 kodeksu wykroczeń dotyczącym niestosowania środków ostrożności podczas trzymania zwierzęcia.

Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!

Zgłoś

Co o tym myślisz?

Legenda

Opublikowane przez Spotter

Autor wpisówLubi oceniaćLata członkostwa

Dodaj komentarz

30 komentarzy

  1. Domorosli gangsterzy kupuja se pitbule i amstafy chvja wiedzac o wychowniu psa (zwlaszcza takiego) bo fajnie/groznie wyglada, sam poznalem w zyciu kilku debili karmiacych przy tym te psy surowym miesem, bo sie naczytali w internecie, ze bedzie agresywny i potem wlasnie cierpia inni ludzie, inne psy i sam pies nie wychowany w zaden mądry sposob. Jedyne co to reagowac na siad i rozszarpywanie maskotek. Odpowiedzieć powinien wlasciciel, a pies powinien być zabrany i oddany komuś kto ma pojęcie na temat rasy i trudnych przypadkow.

  2. Pies powinien na smyczy chodzić. Można puścić na wybiegach. Czy w ustronnym miejscu. I o odpowiedniej porze. Moj 6 kilowy pitbull. W życiu człowieka nie ugryzie. Ale rzuca sie na większe psy. I wraca ranny. Więc chodzi na smyczy już caly czas. Więc pies może być spokojny. Ale inny na smyczy go zaatakuje. I mamy walke. Wiec nie powinno się chodzić z psem bez smyczy. Inna bestia moze zaatakować, ubrudzi ludzi i to wymówka by nie sprzątać po psie.

    • Angelika Grześkowiak zgadzam się, jednak to że się szybko odpalają na inne psy i zwierzęta wynika z innych rzeczy niż wychowanie. Tutaj jest klucz, ale z racji że psy te może mieć każdy, bardzo dużo przez to jest nieułożonych tak jak należy i to od szczeniaka . A szkoda. Więc niestety dorosłe psy tych ras są w czołówce listy pogryzień.

Akcja charytatywna „Nakrętki dla Hospicjum” zakończona przez zmianę przepisów (www.wroclaw.pl)

Policja zatrzymała w weekend 180 kierowców za przekroczenie prędkości. Rekordzista jechał 210 km/h (gs24.pl)