Branża turystyczna w górach postanowiła przeanalizować półmetek sezonu letniego i doszła do wniosku, iż pomimo tego, że rozpoczął się późno, wcale nie jest najgorszy. Faktem jest, że goście z krajów arabskich ratują sezon w przypadku obiektów noclegowych. Jednak gastronomia ma trudniejsze czasy, gdyż klienci przygotowują posiłki samodzielnie, często korzystając z marketów.
Tegoroczne wakacje w górach rozpoczęły się dopiero w lipcu, ale teraz miejsca noclegowe oblegane są na poziomie 90%. Aczkolwiek są też i takie, gdzie frekwencja wynosi tylko 50%. Ośrodki o wyższym standardzie radzą sobie lepiej niż te o niższym.
Goście zagraniczni, głównie z Półwyspu Arabskiego, stanowią ok. 30% turystów w Zakopanem, a ich liczba wciąż wzrasta. I to właśnie oni uratowali ten sezon, stanowiąc niemal 10% wszystkich gości, w porównaniu do zaledwie 2% w poprzednim roku.
Turyści wolą przygotowywać własne posiłki, niż korzystać z restauracji
Większość turystów, z wyjątkiem gości z Półwyspu Arabskiego, stara się zaoszczędzić na wakacjach. Wiele osób rezygnuje z wyżywienia w obiektach noclegowych i korzysta z pobliskich marketów, by samodzielnie przygotowywać posiłki.
Restauracje mają trudniejszy czas w tym sezonie, gdyż liczba klientów spada, a koszty prowadzenia działalności rosną. Turystów coraz częściej można spotkać w supermarketach, gdzie kupują produkty, żeby potem przygotować własne jedzenie. Natomiast goście z Półwyspu Arabskiego rzadko odwiedzają tradycyjne knajpy góralskie. Preferują restauracje z daniami zagranicznymi, takie jak kuchnia włoska oraz popularne sieci KFC i McDonald’s.
Mimo dużej liczby turystów wakacje przebiegają spokojnie, bez większych zdarzeń kryminalnych. A policja przeprowadza interwencje głównie w związku z zakłócaniem ciszy nocnej na Krupówkach i w pensjonatach. Z kolei ruch samochodowy powoduje wiele interwencji z powodu złego parkowania i kolizji.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!