Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze wszczęła śledztwo w sprawie pożaru hali w Przylepie, gdzie składowano toksyczne substancje. Pożar spowodował zagrożenie dla zdrowia, życia i mienia wielkiej wartości. Za ten czyn grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Prokuratorzy już przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli monitoring miejsca pożaru. Prokuratura nie ujawnia efektów oględzin nagrań ani informacji o przesłuchaniu prezydenta czy pracowników urzędu miasta. Wiadomo, że przesłuchane zostały osoby związane z miejscem, czyli właściciele hal, którzy ponieśli straty w pożarze.
Prokurator E. Antonowicz poinformowała, że wstępne oględziny zostały przeprowadzone, ale główne postępowanie odbędzie się w kolejnych dniach z udziałem biegłych różnych specjalizacji. Aktualnie trwa akcja gaśnicza, utrudniająca dostęp do pogorzeliska. W najbliższych dniach zaplanowane są kolejne czynności, w tym pobieranie próbek do postępowania karnego. Prokuratura, współpracując ze służbami i biegłymi, wyjaśni przyczyny i rozmiar tego zdarzenia.
Za działania będące przedmiotem śledztwa grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności
W 2021 roku Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze oskarżyła osiem osób związanych z procederem składowania odpadów w Przylepie, której towarzyszyło zagrożenie życia i zdrowia. Oskarżono sześć osób związanych ze spółką i dwóch urzędników Starostwa Powiatowego w Zielonej Górze za zaniechania czynności dotyczące wydawania pozwolenia na składowanie. Obręb ewentualnego skażenia odpadami w związku z ewentualnym pożarem pozostaje nieujawniony.
Prokuratura uczestniczyła również w postępowaniach pozakarnych, m.in. przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, domagając się, aby prezydent miasta Zielona Góra zatroszczył się o utylizację odpadów w wyniku wykonania zastępczego.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
I nic nie znajdą, poleci kilka głów z niskich stanowisk, szum będzie do wyborów a potem wtórna chujnia
A co z Odrą w końcu ? Coś ucichło