Na terenie Rącznej pod Krakowem miejsce miała spora wycinka drzew. Mieszkańcu biją na alarm niezadowoleni z takiego biegu sprawy. Ich zdaniem nie tylko gmina dopuściła do masowej wycinki drzew bez jakichkolwiek rozmów z mieszkańcami, ale przede wszystkim pozbywają się roślin, które były sadzone przez wiele pokoleń mieszkańców na przestrzeni 41 lat. Jakie stanowisko przedstawiły władze gminy? Kto jest odpowiedzialny za wycinkę?
Mieszkańcy miejscowości Rączej nieopodal Krakowa czują się oburzeni zachowaniem władz gminy i domagają się wyjaśnień. Ich zdaniem dopuszczono się nielegalnej i masowej wycinki drzew, które stanowią własność wsi. Od wielu pokoleń mieszkańcy wraz z rodzinami sadzili te drzewa w imieniu dobra wszystkich zamieszkujących okolice, a obecni są zmuszeni na bezradne obserwowanie, jak za sprawą bezdusznych urzędników, przerzedza się ich wspólne dobro. Wystosowali właściwe pismo do władz gminy z wyrazami oburzenia i głębokiej urazy, że nikt wcześniej nie informował ich o zaistniałej sytuacji, a prowadzone prace zostały ustalone bez porozumienia z nimi.
Jakie jest stanowisko gminy?
Władze gminy wystosowały swoje pismo, że wykonywane prace wiążą się ze zniszczeniami w lesie, przez które przechodzące nawałnice wyrządziły wiele szkód. Jak twierdzi wójt, wszystko dzieje się w porozumieniu ze specjalistami, którzy sami oceniają, które drzewa powinny zostać wycięte, by umożliwić innym zdrowy wzrost. Jak zapewnia, nic złego się nie dzieje, a reakcja mieszkańców jest zbyt na wyrost.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!