Na placu Wolności w Rybniku rozwija się druga strefa Kiss&Ride, mająca na celu ułatwienie krótkotrwałego postoju dla samochodów. Pierwsza taka strefa powstała w 2016 roku w pobliżu dworca PKP.
Prezydent miasta, Piotr Kuczera, ogłosił plany stworzenia miejsc do krótkiego postoju na placu Wolności w Rybniku. Jego decyzja spotkała się z aprobatą ze strony mieszkańców, którzy uznali, że takie rozwiązanie usprawni komunikację w okolicy i wyeliminuje nielegalne parkowanie.
Jednak pomimo pozytywnej reakcji na ten pomysł niektórzy internauci wyrazili niezadowolenie z wyboru kolorów oznaczenia strefy. Chodzi o kolory złoty i modry (żółty i niebieski), które część internautów kojarzy nie ze Śląskiem, ale z barwami Ukrainy.
Podobny błąd popełnił Konrad Niżnik, polityk związany z partią Grzegorza Brauna. Niżnik podzielił się swoimi obawami na temat kolorów strefy Kiss&Ride, co szybko wywołało dyskusję na platformie społecznościowej. Należy dodać, że Niżnik znany jest z kontrowersyjnych wypowiedzi, w tym na temat Żydów i Ukraińców.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Mi się nie mylą, bo nie mam uprzedzeń 🤣