Rodzina oskarża policję o dwukrotne odmówienie przyjęcia zgłoszenia o zaginięciu 16-letniego Sebastiana z Wrocławia. Bliscy nastolatka twierdzą, że w tym czasie chłopiec umierał w samotności. Funkcjonariusze policji nie chcą komentować tych zarzutów.Sebastian zniknął 4 września, około godz. 22:00. Wyszedł z domu dziadków, aby kupić napój w Żabce i nie wrócił. Jeszcze następnego dnia skontaktował się z rodziną, informując, że wróci po szkole, jednak tak się nie stało. Dopiero w czwartek jego ciało zostało znalezione w wynajętym apartamencie przy ul. Czystej. Istnieją podejrzenia, że Sebastianowi podano narkotyki, co źle wpłynęło na jego zdrowie. Ponadto osoby, które wtedy przebywały w jego towarzystwie, nie udzieliły mu pomocy. Zostawiły go samego w zamkniętym mieszkaniu.W związku ze sprawą policja aresztowała 14-latkę, 16-latka i 24 latkaRodzina Sebastiana twierdzi, że pierwsze zgłoszenie zostało złożone po upływie 10 godzin od zaginięcia. Mimo to funkcjonariusze zdawali się bagatelizować sytuację. Kolejne zgłoszenie próbowano złożyć po 48 godzinach, jednak i tym razem policja nie wykazała zainteresowania. Dopiero 7 września o godz. 7:00 przyjęto oficjalne zgłoszenie.Niestety, siedem godzin później znaleziono ciało chłopca w wynajętym lokalu przy ul. Czystej. Rodzina dowiedziała się o jego śmierci dopiero dzień później.Policja odmawia komentowania tej sprawy, tłumacząc, że chodzi o dobro śledztwa. Zarówno Komenda Miejska Policji we Wrocławiu, Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu, jak i Komenda Główna Policji nie komentują zarzutów ze strony rodziny Sebastiana.Pogrzeb Sebastiana odbędzie się w piątek w rodzinnym grobie na Osobowicach.
w

Czy wcześniejsza reakcja policji mogła zapobiec tragicznej śmierci Sebastiana? (www.tuwroclaw.com)

Rodzina oskarża policję o dwukrotne odmówienie przyjęcia zgłoszenia o zaginięciu 16-letniego Sebastiana z Wrocławia. Bliscy nastolatka twierdzą, że w tym czasie chłopiec umierał w samotności. Funkcjonariusze policji nie chcą komentować tych zarzutów.

Sebastian zniknął 4 września, około godz. 22:00. Wyszedł z domu dziadków, aby kupić napój w Żabce i nie wrócił. Jeszcze następnego dnia skontaktował się z rodziną, informując, że wróci po szkole, jednak tak się nie stało. Dopiero w czwartek jego ciało zostało znalezione w wynajętym apartamencie przy ul. Czystej. Istnieją podejrzenia, że Sebastianowi podano narkotyki, co źle wpłynęło na jego zdrowie. Ponadto osoby, które wtedy przebywały w jego towarzystwie, nie udzieliły mu pomocy. Zostawiły go samego w zamkniętym mieszkaniu.

W związku ze sprawą policja aresztowała 14-latkę, 16-latka i 24 latka

Rodzina Sebastiana twierdzi, że pierwsze zgłoszenie zostało złożone po upływie 10 godzin od zaginięcia. Mimo to funkcjonariusze zdawali się bagatelizować sytuację. Kolejne zgłoszenie próbowano złożyć po 48 godzinach, jednak i tym razem policja nie wykazała zainteresowania. Dopiero 7 września o godz. 7:00 przyjęto oficjalne zgłoszenie.

Niestety, siedem godzin później znaleziono ciało chłopca w wynajętym lokalu przy ul. Czystej. Rodzina dowiedziała się o jego śmierci dopiero dzień później.

Policja odmawia komentowania tej sprawy, tłumacząc, że chodzi o dobro śledztwa. Zarówno Komenda Miejska Policji we Wrocławiu, Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu, jak i Komenda Główna Policji nie komentują zarzutów ze strony rodziny Sebastiana.

Pogrzeb Sebastiana odbędzie się w piątek w rodzinnym grobie na Osobowicach.

Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!

Zgłoś

Co o tym myślisz?

Legenda

Opublikowane przez Spotter

Autor wpisówLubi oceniaćLata członkostwa

Dodaj komentarz

4 komentarze

Minister Rau: Polityka migracyjna musi służyć społeczeństwu. Nie możemy powtarzać błędów innych państw europejskich (i.pl)

Dwójka zwiedzających rzucała kamieniami w bizona w poznańskim ZOO (gloswielkopolski.pl)