Szokująca sytuacja miała miejsce przed sklepem w Sobótce na Dolnym Śląsku, gdzie zatrzymał się pijany kierowca SUV-a. Po otwarciu drzwi mężczyzna wypadł z pojazdu. Okazało się, że to ksiądz proboszcz z okolicznej parafii.W czwartek na ulicy Wrocławskiej w Sobótce doszło do nietypowego zdarzenia, gdy kierowca zatrzymał się na środku drogi, myśląc, że to parking przed sklepem. W pewnym momencie otworzył drzwi i wypadł z auta na środek ulicy. Świadkowie zdarzenia, podejrzewając, że kierowca jest pod wpływem alkoholu, wezwali policję.Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 1,5 promila alkoholu we krwi. Mieszkańcy Sobótki zaznaczają, że duchowny od lat ma problemy z alkoholem. Niejednokrotnie odprawiał msze i pogrzeby, będąc w stanie nietrzeźwym.Początkowo przejawiał butne zachowanie wobec funkcjonariuszy, twierdząc, że właśnie wraca z kurii wrocławskiej i bardzo się spieszy. Jednak po umieszczeniu go w radiowozie, ksiądz się rozpłakał.67-letni duchowny odpowie teraz za jazdę na „podwójnym gazie”. Grozi mu do 3 lat więzienia.
w

Sobótka: Pijany proboszcz wypadł z auta na środku ulicy. Zatrzymał się, bo myślał, że to parking (www.fakt.pl)

Szokująca sytuacja miała miejsce przed sklepem w Sobótce na Dolnym Śląsku, gdzie zatrzymał się pijany kierowca SUV-a. Po otwarciu drzwi mężczyzna wypadł z pojazdu. Okazało się, że to ksiądz proboszcz z okolicznej parafii.

W czwartek na ulicy Wrocławskiej w Sobótce doszło do nietypowego zdarzenia, gdy kierowca zatrzymał się na środku drogi, myśląc, że to parking przed sklepem. W pewnym momencie otworzył drzwi i wypadł z auta na środek ulicy. Świadkowie zdarzenia, podejrzewając, że kierowca jest pod wpływem alkoholu, wezwali policję.

Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 1,5 promila alkoholu we krwi. Mieszkańcy Sobótki zaznaczają, że duchowny od lat ma problemy z alkoholem. Niejednokrotnie odprawiał msze i pogrzeby, będąc w stanie nietrzeźwym.

Początkowo przejawiał butne zachowanie wobec funkcjonariuszy, twierdząc, że właśnie wraca z kurii wrocławskiej i bardzo się spieszy. Jednak po umieszczeniu go w radiowozie, ksiądz się rozpłakał.

67-letni duchowny odpowie teraz za jazdę na „podwójnym gazie”. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!

Zgłoś

Co o tym myślisz?

Legenda

Opublikowane przez Spotter

Autor wpisówLubi oceniaćLata członkostwa

Dodaj komentarz

9 komentarzy

Ogromne zarobki Adama Glapińskiego i jego zastępców w NBP (www.rmf24.pl)

Mieszkańcy Biedruska obwiniają Lasy Państwowe za obniżone poziomy wody w zalewach (gloswielkopolski.pl)