Po wejściu w życie tak zwanej specustawy jądrowej złożono wniosek o zgodę na wybudowanie elektrowni jądrowej. Pierwsza z nich ma stanąć na pomorzu. Jak mówią specjaliści, jest to duży krok w celu modernizacji elektryczności w Polsce. Choć jest to temat dość kontrowersyjny, to o jego zasadności dyskutowano już od dłuższego czasu. Jako największy argument mający uspokoić wszystkich martwiących się o możliwe konsekwencje takiej elektrowni, jest fakt, że takowe istnieją już blisko naszej granicy u sąsiadów.
Elektrownie jądrowe są dużym przedsięwzięciem, którym zajmują się specjaliści powołani do tego zadania. Jak twierdzi sam Pełnomocnik Rządu ds. Strategicznej Infrastruktury Energetycznej Mateusz Berger, jest to jedno z najtrudniejszych wyzwań kompetencyjnych dla specjalistów z tej dziedziny w Polsce. Samo złożenie wniosku wymagało ogromnego nakładu pracy i dokładnego przemyślenia całego procesu. Dokonano szczegółowego opisu technologii tej elektrowni jądrowej, zaznaczono maksymalną łączną moc zainstalowaną oraz planowany czas eksploatacji. Ponadto odniesiono się również do polskiego zapotrzebowania energetycznego na przyszłe lata, oraz do planu Unijnego na ekologiczne rozwiązania elektryczne.
Czego boją się Pomorzanie?
Stawianie elektrowni elektrycznej zawsze wiąże się z szeregiem obaw i niepokoju. Polacy nauczeni na tragedii czarnobylskiej, martwią się o bezpieczeństwo swoje i swoich bliskich. Elektrownia jądrowa jest owiana złą sławą. Jak jednak uspokajają specjaliści – wybuch elektrowni jądrowej sprzed lat był wynikiem niedopatrzeń i złego wykorzystywania. Nowe technologie, przeszkolony personel oraz odpowiednie podejście, może całkowicie wyeliminować czynniki ryzyka.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!