43-letnia kobieta z powiatu łukowskiego na Lubelszczyźnie została oskarżona o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad swoją kilkuletnią córką. Jak podaje prokuratura, Monika B. aplikowała toksyczną substancję w twarz i kark, oszpecając swoje dziecko dla korzyści majątkowej – organizowała liczne zbiórki pieniędzy na jej leczenie.
Jak informuje prok. Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, w momencie, gdy potwierdziły się podejrzenia, że 43-letnia Monika B. dopuściła się tej ohydnej praktyki, kobieta została osadzona w areszcie tymczasowym na trzy miesiące.
Śledztwo wykazało, że podejrzana znęcała się nad swoją córeczką fizycznie i psychicznie, traktując ją drażniącą substancją toksyczną. Ponadto, prokurator dodała, że matka praktykowała swoje okropne metody przez siedem lat – od lutego 2017 r.
W wyniku swoich działań Monika B. spowodowała u dziewczynki poważne uszkodzenia skóry, w tym blizny i stany zapalne. Doprowadziła do nieodwracalnych ubytków tkanek, a nawet do częściowej utraty prawego ucha. Co więcej, Monika B. przedstawiała te obrażenia jako skutki choroby dziecka i organizowała liczne zbiórki pieniędzy na leczenie.
Pomimo zarzutów podejrzana nie przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia, których treść nie została ujawniona przez śledczych. Prokuratura wystąpiła o areszt na okres trzech miesięcy, do którego przychylił się sąd.
Przy pełnym wymiarze kary Monika B. trafi do więzienia na 20 lat.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Link do strony podejrzany…
Bloszek Fiona sprawa z twlewizji
Bloszek Fiona nie podejrzany
Wczoraj o tej sytuacji był u Uwadze z Lbn
Jak tak można to przez głowę nie przechodzi