Jeden z mieszkańców Lublina zwrócił uwagę na utrudnienia w ruchu na ul. Kalinowszczyzna. Jak twierdzi, powodem tego są autokary wycieczkowe z pielgrzymami. Problem dotyczy nie tylko blokowania przejazdu, ale także nieodpowiedniego zachowania podróżnych, którzy rozkładają bagaże na zaparkowanych autach. Co więcej, oddają też mocz na ogrodzenie kościoła.
Mieszkaniec Lublina zaznacza, że autokary wycieczkowe często parkują na ścieżce rowerowej oraz przed zaparkowanymi samochodami. A to z kolei prowadzi do blokowania ruchu. Ponadto dodaje, że silniki w autokarach często włączone są przez dłuższy czas, co dodatkowo zakłóca spokój.
Pielgrzymi, którzy przyjeżdżają na cmentarz żydowski, wysiadają z autokarów, a następnie rozkładają swoje bagaże na zaparkowanych pojazdach, często powodując uszkodzenia lakieru. Co więcej, zdarzają się również sytuacje, kiedy załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w miejscach publicznych, w tym w pobliżu kościoła.
Jednak pomimo petycji mieszkańców i radnych Urząd Miasta Lublin nie planuje zmiany lokalizacji parkowania autokarów. Natomiast mieszkańcy domagają się reakcji służb porządkowych, które mają monitorować sytuację i reagować na nieprawidłowości.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Naród wybrany tak się zachowuje?! No coś takiego…
Bydło
A wiecie, że większość z tego bydła to pejsate? Sama widziałam ostatnio 5 autokarów i same pejstowce 🙈
Ktoś wezwał policję ? Czy fejsbuka tylko?
Nonor Fejsbuk ale to niedobra jest o tym mówić.
Maciej Górecki no niedobra ale trza.
Podrozni z Izraela??
Straż miejska vs. Mossad. Na kogo stawiacie?
Przynajmniej zapachy z okresu renesansu wrócą…
Sam widziałem jak młody Żydek szczał pod pomnikiem pomordowanych w 1939 (i miał szczęscie, że go z kumplami nie dorwaliśmy, zwiał szybciutko).
Polaka by za to zamknęli, ale w końcu na tym świecie są nacje równie i te równiejsze. Co zresztą widać ostatnio coraz bardziej – gdy kraj na “I” pozwala sobie na coraz więcej a ‘polityka światowa’ udaje, że deszcz pada.
Przemek Parzynski wróciły niekontrolowane wycieczki napletkoujemnych, wróciła buta, agresja i niechęć do Polski.