W Starym Kisielinie, stanowiącym część Zielonej Góry, powrócił problem strzelania do kotów z wiatrówki. Właściciele zwierząt obawiają się o swoje pupile, ponieważ w ostatnich dniach ofiarą tego okrutnego czynu padł kolejny kot. Świadkiem była kobieta z Zielonej Góry.
Incydent miał miejsce 24 listopada w rejonie ul. Dojazdowej w Starym Kisielinie. Jedna z mieszkanek relacjonuje, że jej kot wrócił do domu w poniedziałek, bardzo cierpiąc z powodu obrażeń brzucha. Początkowo podejrzewała, że został kopnięty.
Właścicielka natychmiast zabrała kota do weterynarza, gdzie badanie RTG ujawniło strzał w brzuch śrutem z wiatrówki. Mieszkanka podkreśla, że stan zwierzęcia mógł być o wiele gorszy, gdyby śrut uszkodził organy wewnętrzne. Dodała, że nie może zrozumieć, jakimi motywami może kierować się osoba, która dopuszcza się takiej brutalności wobec kotów.
To nie pierwszy raz, gdy doszło do podobnego incydentu. W styczniu 2021 roku inny kot tej samej właścicielki został postrzelony w okolicach kręgosłupa. Kobieta zgłosiła sprawę policji, jednak sprawca nie został schwytany. Teraz wyraża obawy o bezpieczeństwo swoich pozostałych kotów, niepokojąc się ich losem.
Policja w Zielonej Górze podjęła się sprawy i zapewnia, że po każdym zgłoszeniu będzie podejmować natychmiastowe działania. Rzeczniczka policji, Małgorzata Stanisławska, potwierdza, że sprawcy takich czynów grozi kara nawet do 5 lat więzienia. Ponadto, może zostać też nałożona dodatkowa kara za szczególne okrucieństwo.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!
Śmieci ludzkie, nie mam innego określenia na ten odpad, na pomorskim jakiś czas temu ktoś zostawiał jedzenie z gwoździami dla psów, w okolicy Krosna Odrzańskiego moja rodzina dostała psa, bo jego właściciel zmarł, okazało się że też miał śrut w ciele
Złapać. Wsadzić wiatrówkę w d…ę i nacisnąć spust.
Mariusz Chwal najlepiej parędziesiąt razy
Dlaczego ludzie dręczą koty ? Dla przyjemności i nie którym się to w głowie nie zmieści ale tak już jest ze jednemu przyjemność będzie sprawiać karmienie kota bo kocha te zwierzęta innemu przyjemność sprawi dręczenie bo nie cierpi kotów
Ma Ra i tych co lubią koty, psy czy inne zwierzęta dręczyć należy karać 🙂
To na bank Jurek ,taki cap stary co jeździ motorkiem