W regionie Pomorskim zarejestrowano co najmniej 22 przypadki naruszenia prawa w związku z wyborami. Ponadto, niektóre osoby zgłaszały wątpliwości z prośbami do komisji wyborczych o wydanie karty referendalnej.
Pomorscy funkcjonariusze musieli interweniować wobec osób łamiących przepisy dotyczące ciszy wyborczej, m.in. w związku z umieszczaniem nielegalnych banerów i plakatów wyborczych. Interwencje obejmowały również przypadki zrywania materiałów wyborczych.
Policjanci prowadzili szczegółowe dochodzenia, dokumentując sprawy fotograficznie, przesłuchując świadków i gromadząc materiał z kamer monitoringu. W przypadku zatrzymań sprawców na miejscu wykroczenia, wypisywali mandaty lub kierowali sprawy do sądu. Interwencje miały miejsce w różnych miastach, w tym Sopocie, Gdyni, Gdańsku, Kwidzynie, Pruszczu Gdańskim, Lęborku, Wejherowie, Tczewie i Słupsku.
Natomiast w przypadku stolicy województwa nie było zbyt wiele takich sytuacji. Policja otrzymała tylko dwa zgłoszenia związane z uszkodzeniem plakatów i banerów wyborczych.
W innych regionach, takich jak Częstochowa, Zielona Góra i Opole, pojawiały się podobne informacje dotyczące pytań o wydanie kart do głosowania w referendum, skierowanych w stronę komisji wyborczych. Jeden z wyborców oznajmił, że podczas odbierania kart do głosowania członek komisji wyborczej zapytał go, czy chce kartę do głosowania w referendum.
Faktem jest, że członkowie komisji powinni wydawać karty do głosowania bez dodatkowych pytań, a notatki powinny być sporządzone jedynie w przypadku odmowy.
Ten wpis został utworzony i przesłany przez jednego z użytkowników Spotted.pl, przy użyciu naszego prostego i szybkiego kreatora #spotów. Stwórz swój wpis!